Tusk o prezydentach wielkich miast: Ludzie potrafili zagłosować na nich, a nie zawsze potrafili czy chcieli zagłosować na partie polityczne. Może dlatego, że samorządowcy to ludzie z definicji muszą być wśród ludzi
„Nigdy nie spotkałem się z agresywną odmową do dialogu, jeśli poważnie traktowałem swojego rozmówcę. Trzeba tylko wyjść do każdego bez wyjątku i nie mówię tu o gabinetowych grach czy politycznych intrygach, tylko nieustannej i codziennej pracy wszędzie tam, gdzie to jest możliwe. Za mną stoją ludzie, którzy wygrali w I turach wybory samorządowe. Ci sami ludzie potrafili zagłosować na nich, a nie zawsze potrafili czy chcieli zagłosować kilka miesięcy później na partie polityczne. Może dlatego, że samorządowcy to ludzie z definicji, z natury ludzie, którzy muszą być wśród ludzi” – mówił w Gdańsku szef Rady Europejskiej Donald Tusk.
Więcej z: Live
„Bardzo bym chciał, żeby państwo uznali, że ta sprawa jest zakończona”. Kaczyński pytany przez dziennikarzy o sprawę mieszkania
„Mógłby zakończyć to jednym podpisem. Nie chce”. Razem krytykuje Hołownię za kilometrówki i przypomina, ile pieniędzy trafiło do Polski 2050
Błaszczak: Trzeba zadać pytanie, który z prezydentów nie podpisze wysłania wojsk na Ukrainę. Trzaskowski jest tu niewiarygodny
