Rozumiem, że niemiecka prasa i część niemieckich polityków z wielką troską pochyla się nad stanem demokracji w Polsce. Jesteśmy bardzo wdzięczni za to zainteresowanie, natomiast konkluzje, do których to prowadzi, są absurdalne. Polska nie jest krajem nr jeden, gdzie należy się zastanawiać nad stanem demokracji i poparcia dla partii rządzącej. We Francji, innym sąsiedzie Niemiec, wygrała partia stricte antyeuropejska. Nie widziałem tego samego tonu, nieszczerego zatroskania o stan demokracji francuskiej” – mówił w rozmowie z Beatą Lubecką w Radiu Zet wiceminister spraw zagranicznych Konrad Szymański.