Myślę, że [na wybory] poszły osoby, które normalnie nie chodzą w wyborach do PE, nie dlatego, że PiS jest taki cudowny, tylko z jednej strony czuły te osoby zagrożenie, że ktoś może ich pozbawić 500+. Bo to telewizja publiczna, rządowa, powtarzała od świtu do nocy. A to była nieprawda, czyli propaganda zadziałała. Z drugiej strony ten atak na Kościół też wywołał i pobudził nowy elektorat” – mówił w rozmowie z Beatą Lubecką w Radiu Zet prezes PSL-u Władysław Kosiniak-Kamysz.