Powiedziałem, że nie jestem przekonany, czy ludzie sobie zdają sprawę z tego, że na Stadionie Narodowym jest też możliwość prowadzenia obrad w formie kongresów, dużych spotkań, że to nie jest stadion, po prostu boisko i to nie będą żadne igrzyska i że tam można prowadzić merytoryczną debatę” – mówił w rozmowie z Krzysztofem Skórzyńskim w „Tak jest” w TVN24 prezydent Andrzej Duda.

Jestem cały czas otwarty. Miałem wstępną rozmowę z premierem, bo pan premier zaapelował, żebym patronował okrągłemu stołowi. Mówię „dobrze”. Jestem skłonny rozmawiać, bo trzeba rozmawiać, tylko jeżeli to ma być patronat prezydenta, jeżeli to ma być mój fizyczny udział, to ja sobie nie wyobrażam innej formuły niż taki stół, przy którym usiądą wszystkie strony. A dzisiaj mamy dwie duże organizacje związkowe, które powiedziały „nie” propozycji pana premiera. Tę sytuację trzeba jakoś rozwiązać i trzeba stworzyć warunki, żeby wszyscy mogli usiąść razem” – dodawał.