Dzisiaj jest czas rozmów. Podjęcia jak najszybciej rozmów, tylko że rząd musi mieć dobrą wolę, a nie wykazuje tej dobrej woli – stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz w rozmowie z Piotrem Witwickim w „Politycznym Graffiti” Polsat News.

W okrągłym stole [oświatowym] nie ma tych, którzy protestowali, nauczycieli, związków zawodowych, RDS. Jeżeli „Solidarność” idzie w charakterze obserwatora, to z kim my tam mamy rozmawiać, być partnerem do rozmowy? To farsa na Stadionie Narodowym. Chęć upokorzenia prezydenta, bo nie przyjęto jego oferty w Belwederze i formuły RDS z Dorotą Gardias. Nie przyjęto tego rozwiązania, wybrano Stadion Narodowy po to, żeby odejść od formuły, kiedy związkowcy mają większy wpływ na to, co się dzieje podczas obrad – dodał prezes PSL.