– Do jesiennych wyborów to jeszcze kawał czasu. Na razie skupmy się na tych wyborach europarlamentarnych. A jeśli chodzi o tak dalekie wybieganie w przyszłość, gwarantuję, jeśli kiedykolwiek zdarzyłaby się sytuacja, że dostaję propozycję objęcia wicepremiera, to z całą pewnością bym tej propozycji nie przyjął, bo są być może, wskazałbym taką osobę wraz z grupą swoich najbliższych współpracowników. Wiem, gdzie jest moje miejsce – stwierdził Paweł Kukiz w rozmowie z Marcinem Wikło w „Kwadransie politycznym” TVP1, pytany czy będzie go można tytułować wicepremierem po jesiennych wyborach.