Jeżeli być może ochłoną ci, którzy takie decyzje podejmują [o nocnych głosowaniach w Sejmie], o tej porze procedowania. Jak ktoś dostanie wylewu albo zawału w trakcie takiej nocnej posiadówki, to może ci, którzy to organizują, ochłoną. To dla mnie nienormalne. To nawet niepoważne traktowanie wyborców, bo jest inna percepcja w środku nocy, no chyba że ktoś prowadzi hulaszczy, nocny tryb życia i się przyzwyczaił – stwierdził Paweł Kukiz w rozmowie z Jackiem Prusinowskim w Radiu Plus.