– Chciałbym w imieniu klubu parlamentarnego PiS przedstawić poprawkę. Jedna poprawka dot. art. 3. On obecnie dotyczy postępowań w sprawach toczących się przed NSA, na podstawie tego trybu art. 44 ust. 1a i doprecyzować go, że umorzenia tych wszystkich postępowań następującą z mocy prawa, tzn. niejako automatycznie dochodzi do ich umorzenia z chwilą wejścia w życie proponowanej ustawy. Jednocześnie chciałem zgłosić wniosek o przystąpienie do III czytania bez odsyłania komisji do poprawek – stwierdził Waldemar Buda w Sejmie, w trakcie rozpatrywania projektu nowelizacji o SN, który tak naprawdę, po wprowadzeniu autopoprawki, nie zmienia już ustawy o SN.
– Idziecie na totalne zwarcie z TSUE, na totalne zwarcie z UE. Z jednej strony zapewniacie Polaków, żę jesteście ugrupowaniem proeuropejskim, demokratycznym, ceniącym wartości, na których UE jest zbudowana, ale z drugiej strony krok po kroku wyciągacie te cegły, na których opierają się filary zjednoczonej Europy. Co więcej, te filary zostały zapisane w traktacie lizbońskim. Traktat lizboński został podpisany przez Lecha Kaczyńskiego, a później ratyfikowany przez Sejm z udziałem kwalifikowanej większości, w tym zdecydowanej większości waszych posłów – stwierdził Borys Budka w Sejmie, w trakcie rozpatrywania projektu nowelizacji o SN, który tak naprawdę, po wprowadzeniu autopoprawki, nie zmienia już ustawy o SN.
O 22:00 odbędzie się II czytanie projektu nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym, która w praktyce, po wprowadzeniu autopoprawki, nie nowelizuje już ustawy o SN. O 22:45 Sejm rozpatrzy wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec Marka Gróbarczyka, a o północy – o wyrażenie wotum nieufności wobec Anny Zalewskiej. Blok głosowań rozpocznie się o 1:00 w nocy i potrwa do 2:30. Tak wynika z zaktualizowanego harmonogramu Sejmu. Jednocześnie jutrzejsze poranne głosowania nie odbędą się. W trakcie bloku posłowie wybiorą nowego sędziego TK, przyjmą też najpewniej projekt rozszerzający 500+ na I dziecko.
– Bardzo się cieszę, że ten program [500+] zyskuje coraz większą akceptację również po stronie opozycji. Przecież nie trzeba krytykować wszystkiego. Wprawdzie na początku bardzo wyraźnie mówiliście państwo: nie, to rozdawnictwo, budżet pęknie, druga Grecja, tak mówili wasi liderzy – stwierdził premier Mateusz Morawiecki w Sejmie.
– W tym przypadku teraz jakoś tak nabraliście trochę wody w usta, ale też się pojawiają dziwne głosy. PiS proponuje dla całego społeczeństwa 500+ od pierwszego dziecka jako cywilizacyjny przełom – dodał PMM.
„Sławomir Broniarz powinien dzisiaj przede wszystkim ogłosić, że podaje się do dymisji, ponieważ nie spełnił oczekiwań nauczycieli, tylko wprowadził ich w taką sytuację. Jest nastrój ogromnego przygnębienia” – mówił w rozmowie z Moniką Olejnik w „Kropce nad i” w TVN24 Paweł Kukiz.
– Spieranie się na różne programy to oczywiście sól demokracji, ale tym przypadku, w przypadku tego projektu cywilizacyjnego projektu 500+ na każde dziecko apelujemy do całej opozycji, do wszystkich parlamentarzystów, żeby zagłosowali za tym projektem, ponieważ jest to projekt, który ma w trzech wymiarach zmienić życie w Polsce – stwierdził premier Mateusz Morawiecki w Sejmie.
– Opozycja nawet potwierdziła udział [w obradach oświatowego okrągłego stołu]. Jest potwierdzenie przewodniczącego Neumanna z 16 kwietnia, że weźmie udział w obradach. To pokazuje, jaka jest intencja Koalicji Europejskiej. Jednego dnia na piśmie potwierdzają udział w obradach okrągłego stołu, drugiego dnia się z tego wycofują – stwierdziła Beata Szydło w rozmowie z Grzegorzem Kajdanowiczem w „Faktach po faktach” TVN24.
– Dzisiejsza decyzja ZNP potwierdza właśnie to, że nauczyciele potrafili odpowiedzialnie się zachować, a przecież pamiętajmy też o nauczycielach, którzy byli ze swoimi uczniami w czasie egzaminów gimnazjalnych i tych kończących szkołę podstawową. O tej grupie, która też nie miała łatwo, wiemy że były różnego rodzaju naciski ze strony środowiska na tych ludzi, trzeba bardzo mocno podziękować i podkreślić że oni przez cały czas pozostali właśnie ze swoimi uczniami, mimo że wielu z nich zapewne zgadzało się z postulatami strajkujących kolegów, ale teraz potrzebujemy uspokojenia sytuacji, wyciszenia, zasypywania podziałów w samym środowisku nauczycielskim i jeszcze raz powtórzę – szukania kompromisu. Tutaj nie ma zwycięzców, bo to nie o to chodziło i nie o to chodzi. Tutaj możemy mieć taką satysfakcję, że maturzyści mogą spokojnie, przez te kilka następnych dni, przygotować się do swoich egzaminów i żę będą mogli spokojnie te egzaminy odbyć – stwierdziła Beata Szydło w rozmowie z Grzegorzem Kajdanowiczem w „Faktach po faktach” TVN24.
„Chcielibyśmy, żeby prezydent Andrzej Duda sprawował honorowy patronat nad okrągłym stołem, wzorem swojego poprzednika śp. Lecha Kaczyńskiego, który w 2008 roku ten okrągły stół zorganizował na zupełnie innych zasadach, przy pełnym profesjonalizmie, zaangażowaniu” – mówił w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w „Wydarzeniach i opiniach” w Polsat News szef ZNP Sławomir Broniarz.
– Teraz trzeba rozmawiać o przyszłości i to dobry moment, żeby właśnie obydwie strony zechciały szukać kompromisu. Z naszej strony jest duża otwartość. Chcemy, żeby ta otwartość pojawiła się także ze strony partnerów społecznych – stwierdziła Beata Szydło w rozmowie z Grzegorzem Kajdanowiczem w „Faktach po faktach” TVN24.
„Szanuję decyzję każdego nauczyciela i każdej nauczycielki. Moja przyszłość zależy tylko i wyłącznie od członków Związku Nauczycielstwa Polskiego i każdą decyzję członków uszanuję. Nikt nikogo nie zdradził. Dzisiejsza decyzja Zarządu Głównego, przyjęta jednogłośnie, nie w wyniku emocji, chwilowego impulsu, a po dogłębnej analizie sytuacji, którą mamy w kraju, była jedyną racjonalną decyzją. Nie mogliśmy dopuścić do sytuacji, w której parlament doprowadzi do katastrofy związanej z klasyfikowaniem dzieci” – mówił w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w „Wydarzeniach i opiniach” w Polsat News szef ZNP Sławomir Broniarz.
„Dzisiejsza decyzja wychodzi na przeciw uczniów. My nie bagatelizujemy ich problemu. Nie gramy emocjami. Nie chcemy doprowadzić do popsucia prawa i w żadnej mierze nie chcemy zgodzić się na to, żeby dziecko było klasyfikowane na podstawie średniej arytmetycznej czy żeby osoba, która tego ucznia nie zna, miała możliwość klasyfikowania. Ocena to nie jest wyłącznie podzielenie sumy ocen przez ich liczbę” – mówił w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w „Wydarzeniach i opiniach” w Polsat News szef ZNP Sławomir Broniarz.