Przecież bardzo wyraźnie na początku, kiedy sama formuła okrągłego stołu była przedstawiana, mówił o tym premier i minister Dworczyk i minister Zalewska, wyraźnie było powiedziane, że to pewien mechanizm umożliwiający wskazanie pewnej reprezentacji środowiska rodziców. Ważne, żeby rodzice również przy tym stole mieli głos. W najbardziej demokratyczny sposób, czyli poprzez otwarte losowanie. Chcemy aby każdy mógł się zgłosić, nie każdy bo była mowa o tym, że to mają być przedstawiciele rad rodziców. Zamierzamy 20-osobową reprezentację rodziców w ten sposób wybrać, tak żeby rodzice mogli mieć swój głos przy okrągłym stole – stwierdził Jacek Sasin w rozmowie z Konradem Piaseckim w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.