Raczej jeżeli możemy mówić o kategoriach usztywnienia, to strona rządowa mówiła “nie mamy, nie damy”. Jeżeli negocjatorem jest premier Szydło, a premier Gowin dwukrotnie w ciągu ostatnich 10 dni wypowiada się stwierdzając, że nie damy, nie możemy ustąpić, nie damy zawiązkom zawodowym niczego, bo inne grupy zawodowe po to sięgną, to pytanie, kto faktycznie prowadzi te negocjacje i czy jest wola ze strony rządu do dyskutowania o także naszych problemach – stwierdził Sławomir Broniarz w rozmowie z Beatą Lubecką w Radiu Zet.