Pozostałe centrale związkowe [inne niż „Solidarność”] po przerwie, po południu przedstawiły swoje propozycje. Również niewiele odbiegają od tych propozycji poprzednich, czyli 1000 zł. One są nieco zmniejszone, ale w sumie jest to kwota około 12 mld zł, które musiałyby dodatkowe wyłożone na stół w tym roku przez rząd z budżetu państwa. Cały czas oczywiście jest akceptacja pozostałych czterech punktów, w tej chwili rozmawiamy o podwyżce wynagrodzeń, w jakiej ona miałaby być wysokości. Ponieważ nie ustaliliśmy dzisiaj stanowiska, też poprosiłam stronę związkową, żeby rozważyła możliwość zawieszenia strajku na czas egzaminów, żeby protest był oczywiście kontynuowany, jeżeli takie jest stanowisko związków, ale żeby na czas egzaminów ten protest został zawieszony. Po tej mojej propozycji też właśnie poprosiła strona związkowa, żebyśmy do jutra do 13:00 dali sobie czas na to, żeby rząd mógł jeszcze przyjrzeć się tym propozycjom, które zostały przez stronę związkową w tej chwili położone na stole, a strona związkowa rozważy tę moją prośbę, żeby na czas egzaminów właśnie móc zawiesić ten strajk. Gotowa do podpisu, porozumienia z rządem jest „Solidarność”, natomiast tak, jak wcześniej deklarowałam, chcemy podpisać porozumienie ze wszystkimi centralami związkowymi, w związku z tym rząd jest otwarty na to, żeby te rozmowy kontynuować. Jutro spotykamy się tutaj o 13 – stwierdziła Beata Szydło na briefingu w RDS.