– Donald Tusk robi co może. Ale to nie Donald Tusk wypycha Wielką Brytanię z UE, tylko Wielka Brytania na własne życzenie to robi – stwierdził Leszek Miller w rozmowie z Markiem Kacprzakiem w programie „Tłit” WP. Jak dodał:

„Uważam, że Bruksela źle robi, że umożliwia rządowi brytyjskiemu i Brytyjczykom wydłużanie okresu przejścia. Bardzo dobrze, że Bruksela przedstawiła umowę, która powinna być przyjęta przez parlament brytyjski, nie została przyjęta, więc dzisiaj to powinien być ostatni dzień obecności Wielkiej Brytanii w UE”

– Obarczanie Tuska za to, co dzieję się w Wielkiej Brytanii, to jest pogląd prymitywny i głupi – mówił dalej. – Jeśli Donald Tusk myśli o odegraniu jakieś roli politycznej w Polsce, to raczej interesowałaby go kampania prezydencka – podkreślił były premier.