Jesteśmy chyba jedynym ugrupowaniem w parlamencie obecnie, które dość jednoznacznie mówi, że Polski nie stać na te propozycje, które zgłasza PiS – stwierdziła Katarzyna Lubnauer w rozmowie z Robertem Mazurkiem w RMF FM. Jak dodała:

„Jeżeli słyszymy od premiera Mateusza Morawieckiego, że deficyt państwa ma wynieść w przyszłym roku nawet 2-3%. Ale to jest maksymalne, jeżeli przekroczymy 3%, to wchodzimy w procedurę nadmiernego deficytu. Wtedy mogą nas spotkać kary finansowe do 0,5% PKB. Natomiast jeżeli zadłużenie państwa – takie jak my mamy w tej chwili – wynosi ok. 49% PKB, to wtedy zgodnie z zasadami Unii Europejskiej powinniśmy nie przekraczać, jeśli chodzi o deficyt państwa, 1%. PKB. Tam nie ma wtedy sankcji, natomiast są zalecenia”

Mądre kraje, wtedy kiedy jest koniunktura, odkładają pieniądze, a zadłużają się wtedy, kiedy jest kryzys. Natomiast jeśli ktoś się zadłuża wtedy, kiedy jest koniunktura, to znaczy, że wtedy, kiedy będzie kryzys, będzie miał ostry kryzys. To, co robi polski rząd, jest nieodpowiedzialne. Większość krajów Unii Europejskiej w tym roku, roku 2018, będzie miało prawdopodobnie nadwyżkę budżetową. W 2017 było to 13 krajów na 27-28. Natomiast prawdopodobnie w roku 2018 może być tych krajów jeszcze więcej. Polska miała cały czas deficyt – podkreśliła przewodnicząca Nowoczesnej.