Marszałek Kuchciński, zrobił sobie powietrzne taxi, zabierając swoich kolegów posłów. Nie dowiedzielibyśmy się o tym, gdyby nie błyskotliwość jednej z posłanek PiS-u. Nazwiska nie pamiętam, bowiem pierwszy raz ją widziałem, która raczyła pochwalić się tym zaszczytem, że mogła z panem marszałkiem w tak doborowym towarzystwie lecieć. Z tyłu widzieliśmy uśmiechniętego posła prokuratura Piotrowicza. Widać, że PiS z floty samolotów rządowych zrobił flotę partyjnych samolotów. Nie jest to pierwszy tego typu przypadek. Pamiętamy ukryte loty wojskową CASĄ premier Szydło, pamiętamy również za posrednictwem samolotów rządowych minister Dworczyk dokonywał korupcji politycznej, przejmując radnych innych ugrupowań, żeby przejąć władzę. To sytuacje, nad którymi nie możemy przechodzić do porządku dziennego. Stąd przedkładamy konkretną inicjatywę – stwierdził Paweł Olszewski na briefingu w Sejmie. Jak podkreślił poseł PO, to „parlamentarna taxówka marszałka Kuchcińskiego”.

W tym tygodniu złożymy ustawę lex Kuchciński, ustawę o jawności przelotów najważniejszych osób w państwie, o rejestrze, który co jakiś czas będzie musiał ujawniany opinii publicznej i w tej ustawie również zobowiążemy władze do tego, żeby loty VIP-ów posiadały swoją celowość, żeby nie było tylko przyjemnością czy fanaberią sprawujących władzę – mówił Mariusz Witczak.