Nie chcę w tej chwili przewidywać. Zobaczymy co będzie 23 maja, tuż przed wyborami. W przypadki nie wierzę, ale 23 maja będzie właściwie orzeczenie rzecznika generalnego TSUE, które zazwyczaj jest zgodne z późniejszym orzeczeniem. Samo orzeczenie TSUE ma nastąpić na przełomie, być może znowu przed następnymi wyborami. Może znowu jakiś przypadek będzie. Zobaczymy. Do tego się przygotowujemy bardzo starannie – stwierdził Stanisław Karczewski w „Sygnałach dnia” PR1, pytany o ewentualną nowelizację ustawy w związku z orzeczeniem TSUE. Jak dodał:

„Niewątpliwie gdyby, bardzo teoretycznie, wyrok był niekorzystny dla nas, to również dla wielu innych krajów. W wielu innych wymiarach sprawiedliwości również jest taka metoda wybierania sędziów czy KRS-u, czego dotyczy nasza sprawa przez polityków, parlamenty. To zupełnie naturalne i oczywiste. To nie zmniejsza absolutnie obiektywności i nie zaburza obiektywności tych gremiów, ale są takie zarzuty, z którymi musimy się uporać. Mam nadzieję, że się z nimi uporami. Powtarzałem to i będę powtarzać, że reforma wymiaru sprawiedliwości jest konieczna. Polacy na to czekają”