„Minister Zalewska będzie jedynką do Parlamentu Europejskiego z okręgu dolnośląsko-opolskiego. O tym było wiadomo od lat. Pani minister w 2015 zrezygnowała z objęcia mandatu europosła właśnie dlatego, że jej partia desygnowała ją na bardzo ważny odcinek reformy. Pani minister zrobiła wszystko, co było w jej mocy, żeby program PiS-u zrealizować” – mówił w rozmowie z Dorotą Gawryluk w „Wydarzeniach i opiniach” w Polsat News wicepremier Jarosław Gowin.
– Kiedyś do mnie przyszedł Radosław Sikorski, będąc młodym ministrem i mówi: panie prezydencie, wszyscy mi mówią, że ja jestem taki młody. Mówię: niech się pan nie przejmuje, to szybko przejdzie. Biedroniowi powiem to samo: niech nie epatuje młodością, bo to wszystko przejdzie, szybko przejdzie – stwierdził Aleksander Kwaśniewski w rozmowie z Moniką Olejnik w „Kropce nad i” TVN24.
– Wiosnę oceniam jako bardzo interesujący eksperyment. Oczywiście on z punktu widzenia tych sił proeuropejskich nie jest najmilszy, bo jednak odbiera te głosy. Z Drugiej jednak strony rozumiem Biedronia, że dla niego to jedyny moment, żeby spróbować swoich sił. Sam jestem ciekaw, co z tego wyjdzie – dodał były prezydent.
– Opozycja dokonała wielkiej rzeczy, z której bardzo się cieszę. Powstała Koalicja Europejska. To stwarza ludziom nadzieję, wreszcie będę miał na kogo głosować w Warszawie, bo rozumiem, że Włodzimierz Cimoszewicz będzie miał tutaj [jedynkę]. Zagłosuję na Cimoszewicza – stwierdził Aleksander Kwaśniewski w rozmowie z Moniką Olejnik w „Kropce nad i” TVN24. Jak podkreślił pierwszy raz od wielu lat zagłosuje na kogoś z radością.
– To rozdawnictwo. To można wprost nazwać korupcją polityczną [obietnice wyborcze PiS]. Dlatego że to jest ciągle ten koncept PR-owski, który leży u podstaw wszystkiego. Tu naprawdę nie chodzi ani o dobro tych młodych ludzi, chociaż tak to będzie przedstawiane, to chodzi oczywiście o zdobycie iluś tam głosów emerytów, którzy powinni być zadowoleni, że w maju dostaną parę groszy, choć jak słucham ludzi, to oni zdają sobie sprawę, parę groszy przytulą, ale niekoniecznie będą zmieniać swoich poglądów politycznych. To korupcja polityczna – stwierdził Aleksander Kwaśniewski w rozmowie z Moniką Olejnik w „Kropce nad i” TVN24.
– To na pewno bardzo istotny moment dla całej Europy. Uważam, że tak ważnych wyborów do PE nie było od początku, kiedy wybieramy bezpośrednio tych parlamentarzystów. Dlatego Europa jest w trudnym momencie. Mamy ciągle w większości siły proeuropejskie, które uważają, że integracja jest potrzebna, że się udała, że oczywiście popełniono błędy, ale należy je naprawić i trzeba dalej integrację utrzymać, a nawet pogłębiać, ale mamy bardzo silny ruch w wielu krajach, który jest wprost przeciwko UE – stwierdził Aleksander Kwaśniewski w rozmowie z Moniką Olejnik w „Kropce nad i” TVN24.
– Uważam, że tak [polskie społeczeństwo dojrzało do związków partnerskich]. Gdyby odbyło się uczciwe referendum na ten temat, nawet przy dużym zaangażowaniu na „nie” Kościoła, niewielką przewagą, ale opowiedziałoby się za związkami partnerskimi – stwierdził Aleksander Kwaśniewski w rozmowie z Moniką Olejnik w „Kropce nad i” TVN24.
– Gdyby w tym nie było zachowań czysto kampanijnych, mówię tu przede wszystkim o prezesie Kaczyńskim, to tematy nadawałyby się do dyskusji. Natomiast jest teraz taka teoria, jeżeli chodzi o przygotowanie wyborów i najlepsi PR-owcy to właśnie w tej chwili uprawiają, żeby wygrać wybory, trzeba wzbudzić realne emocje i znaleźć wroga. W poprzednich wyborach tym wrogiem na krótki czas stali się migranci, których w Polsce przecież nie mamy, teraz ma być walka o dzieci, które są zagrożone seksualizacją czy czymś takim. To wszystko zabiegi kampanijne, moim zdaniem niezwykle cyniczne. Dlatego to jest niedopuszczalne w moim przekonaniu, ale tak się dzieje – stwierdził Aleksander Kwaśniewski w rozmowie z Moniką Olejnik w „Kropce nad i” TVN24.
– Tego nie wolno nie doceniać, natomiast wydaje mi się, że to uderzenie w tę stronę będzie mniej skuteczne niż choćby migranci, dlatego że jednak Polacy wiedzą, co się dzieje w Polsce. Jesteśmy krajem niezwykle konserwatywnym, gdzie Kościół ma ogromny wpływ, ma też wiele na sumieniu, jeżeli chodzi o ową seksualizację dzieci. Oczywiście stwierdzenia o możliwości adopcji przez związki jednopłciowe dzieci to temat do dyskusji. Dzisiaj polskie społeczeństwo w najmniejszym stopniu do tego nie dojrzało. Czy dojrzeje za 10 lat, 20, 30 – trudno powiedzieć – dodał były prezydent.
– Ja uważam, że karta LGBT i to, że prezydent Trzaskowski zdecydował się na taki ruch, takie działanie jest bardzo ważne z punktu widzenia respektowania praw osób LGBT. Uważam, że pozostałe miasta, jak chociażby Gdańsk to zrobił, powinny pójść tym tropem w różnych kontekstach, edukacji, bezpieczeństwa – mówił Adam Bodnar w rozmowie z Dorotą Gawryluk w programie „Wydarzenia i Opinie” Polsat News.
„Realistycznie pochodzą do wyniku wyborów. Wynik jednych i drugich jest sprawą otwartą. Od maksymalnej mobilizacji nas, polityków Zjednoczonej Prawicy, i naszych wyborców zależy to, kto zwycięży” – mówił w rozmowie z Dorotą Gawryluk w „Wydarzeniach i opiniach” w Polsat News wicepremier Jarosław Gowin.
„Mamy świadomość, że zarówno w szkołach, jak i na uczelniach wyższych, zarobki są za niskie. Rozpoczęliśmy proces podnoszenia tych zarobków. To musi trwać. W przypadku nauczycieli podwyżki były przyznane już w poprzednich latach. Będą też przyznane we wrześniu. W przypadku nauczycieli akademickich pojawiły się od stycznia tego roku” – mówił w rozmowie z Dorotą Gawryluk w „Wydarzeniach i opiniach” w Polsat News wicepremier Jarosław Gowin.
– Widzę to zdecydowanie inaczej. Odnoszę wrażenie, że ogromna część polskich wiernych, członków Kościoła, też widzi to inaczej. Nie widzi w tym zagrożenia, tylko manipulację Prawa i Sprawiedliwości – mówił Bronisław Komorowski w rozmowie z Marcinem Zaborskim w „Popołudniowej rozmowie” z RMF FM.
– Biskupi dali się zmanipulować politykom z Prawa i Sprawiedliwości? – dopytywał Zaborski.
– Myślę, że to już nie po raz pierwszy, nie po raz drugi – oprał były prezydent.
– Na czym ta manipulacja polega. Skąd ona się bierze. Stąd, że PiS zawsze próbowało zredukować problemy europejskie, problemy integracji europejskiej, właśnie do wymiaru kwestii obyczajowych, światopoglądowych, ideowych. Według mnie biskupi niepotrzebnie w tę samą stronę idą, bo idą wybory do Parlamentu Europejskiego, ja bym raczej radził jednej, drugiej i trzeciej stronie radził jednej nie manipulować, drugiej nie dać się zmanipulować, a trzeciej nie wdawać się w dyskusje na tematy LGBT, kiedy idą wybory do Parlamentu Europejskiego, bo to się ma nijak do głównych problemów europejskich – dodał Komorowski.
– Sprawy idą w dobrą stronę. Grzegorz Schetyna, różne ma opinie, ale naprawdę zrobił rzecz wielką i za to trzeba go chwalić, być mu wdzięcznym. Doprowadził do porozumienia liczących się sił politycznych proeuropejskich, prodemokratycznych. Idą z jedną listą do wyborów europejskich, daj panie Boże też do wyborów parlamentarnych – mówił Bronisław Komorowski w rozmowie z Marcinem Zaborskim w „Popołudniowej rozmowie” z RMF FM.