Ze mną Barbara Nowacka na ten temat [ustawy o związkach partnerskich] nie rozmawiała. Na razie nie ma żadnej ustawy, za którą mógłbym zagłosować. Znam przypadki, w których trzeba ułatwić np. dostęp do pacjenta. Ja takiej ustawy nie wnoszę. Musiałbym zobaczyć, jak ona jest skonstruowana. Na pewno bym nie poparł zrównania związku partnerskiego z małżeństwem, wpisanym do Konstytucji jako związek kobiety i mężczyzny – stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz w rozmowie z Konradem Piaseckim w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24. Jak dodał, jeżeli chodzi o dostępność do dokumentacji medycznej, o sprawy związane np. z dziedziczeniem i ułatwieniem w tym obszarze, to warto podyskutować, ale w nie w emocjach kampanii do PE.

Przyjmijmy tę zasadę i to będę proponował naszym koleżankom i kolegom, wszystkim w KE, zasada PSL-u światopoglądowa: każdy decyduje zgodnie z własnym sumieniem – podkreślił PSL, dodając, ze nie ma porozumienia w sprawie ustawy o związkach partnerskich.