„Kiedy ktoś pyta mnie, dlaczego od 2015 roku, od kiedy był pan prezydentem-elektem, od razu, od pierwszych spotkań z sojusznikami z NATO, a przede wszystkim z sekretarzem generalnym, mówił o konieczności obecności wojsk NATO w Polsce, na waszej ziemi. Właśnie dlatego, żeby Polacy naprawdę wierzyli w sojusz, patrząc na ich doświadczenia historyczne. Muszą czuć obecność sojuszu. A sytuacja geopolityczna, która otoczyła nas od 2008, poprzez 2014, kiedy to Rosja napadła najpierw na Gruzję, następnie na Ukrainę, jednoznacznie powodowała powrót dawnych skojarzeń, imperialnej polityki Rosji, dążenia na zachód, rozszerzania strefy wpływów, zajmowania kolejnych państw, a przede wszystkim powrotu do swojej dawnej strefy wpływów, do której żaden z naszych krajów wrócić nie chce” – mówił w stolicy Republiki Czeskiej prezydent Andrzej Duda.