Ani Grzegorz Schetyna, ani Katarzyna Lubnauer, ani Władysław Kosiniak-Kamysz niczego nie zbudowali od zera. Zawsze przejmowali. Trzeba mieć odwagę to zrobić. I te wszystkie osoby, które ma wymienił, czy Palikot czy Petru czy teraz Robert Biedroń mają odwagę to zrobić. Bardzo to doceniam – stwierdziła Joanna Scheuring-Wielgus w rozmowie z Konradem Piaseckim w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

Robert Biedroń reprezentuje pokolenie, z którego ja się wywodzę. Pokolenie osób, które nie są  salonów warszawskich, tylko swoją karierę zawodową i polityczną oparły na takim doświadczeniu z organizacji pozarządowych. My jesteśmy inni – dodała.