W żadnym razie nie będę protestował przeciwko temu. Uczciwie mówiąc, przyłożyłem rękę albo nawet może obydwie do tego, żeby ten rząd powstał, i żeby właśnie Tadeusz Mazowiecki, a nie kto inny, bo przecież był inny kandydat wyznaczony, był przekonany, że będzie tym premierem, miał być tym właśnie pierwszym. I został nim Tadeusz Mazowiecki, czyli krótko mówiąc nie będę przeciwko temu protestował, uważam, że to, że w Polsce są pomniki Piłsudskiego, ale są i Dmowskiego to jest zupełnie normalne, tylko, że są tacy, którzy chcą pomniki obalać, zniszczyć. Ja nie mówię o tym wypadku w Gdańsku, chociaż on jest skandaliczny, powinien być odpowiednio potraktowany przez wymiar sprawiedliwości, ale rzeczywiście sama osoba jest kontrowersyjna, natomiast chodzi też o inne pomniki – stwierdził Jarosław Kaczyński w rozmowie z Krzysztofem Ziemcem w RMF FM, pytany czy jest za tym, aby Warszawie stanął pomnik Tadeusza Mazowieckiego.