Z całej siły będę wspierał tych wszystkich w Polsce, niezależnie od tego, czy są w partiach politycznych, czy działają obok partii politycznych, dla których minimum demokratyczne i europejskie coś znaczy. Przez to minimum rozumiem to, co stało się oczywiste w ostatnich latach, ład konstytucyjny, państwo prawa, uczciwość i przejrzystość tych, którzy rządzą i silna pozycja polski w Europie, a nie obok czy poza Europą. Wokół tego trzeba mobilizować partie polityczne i ludzi” – mówił w rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską w „Faktach po Faktach” w TVN24 przewodniczący Rady Europejskiej, Donald Tusk.

Nie ukrywam, nie będę udawał bezstronnego czy neutralnego, bo tu chodzi naprawdę o interes Polski i to w perspektywie nie tylko mojego pokolenia, ale także moich dzieci i wnuków, więc dotyczy nas wszystkich, bo te wybory rozstrzygną, jaka będzie Polska, jak będą żyć Polacy, jak będzie wyglądała Europa. To jest tak ważne i nie będę udawał, że to nie jest moja wojna” – dodawał.