To ogromna frustracja [kiedy nie można niczego przeforsować w Sejmie]. Oczywiście że to jest ogromnie stresujące. Niech pan bije głową w mur, to w pewnym momencie też panu zacznie cała ta sytuacja mało odpowiadać. Nie mniej cały czas liczę na to, że kolejne wybory ułożą się w taki sposób, że bez Kukiz’15 nikt nie będzie mógł sprawować władzy. Wtedy opcja, z którą wejdziemy w koalicję, jedna albo druga, będzie przymuszona, z którą podpiszemy umowę na realizację części ich postulatów, naszych postulatów, będzie zmuszona wykonać nasze postulaty, bo inaczej będą musieli przeprowadzić przyspieszone wybory – stwierdził Paweł Kukiz w rozmowie z Jackiem Prusinowskim w Radiu Plus.