Są taśmy z nagraniami prezesa Kaczyńskiego, są zeznania o kopercie z 50 tys. zł, jest faktura na której tak bardzo zależało premierowi Morawieckiemu aby uprawdopodobnić popełnienie przestępstwa w tej sprawie, są informacje adwokatów o naciskach poszkodowanego pana Birgfellnera by zmieniał zeznania. I co? I nie ma prokuratorskiego śledztwa w tej sprawie. Panie ministrze Ziobro, to pan ma pełnię władzy nad prokuraturą. To kierowana przez pana prokuratura nawet nie przesłuchała Jarosława Kaczyńskiego, który został nagrany na tych taśmach – stwierdziła Kamila Gasiuk-Pihowicz w trakcie rozpatrywania wniosku PO-KO o odwołanie ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.