Wczoraj zaprezentowaliśmy jedynki i dwójki z naszych list [do PE]. To też dowód na to, że PiS nie tylko realizuje program i konsekwentnie wypełnia obietnice programowe, ale również w sposób systemowy i spokojny przygotowuje się do wyborów. Przedstawiliśmy mocne listy. Te listy mają dwa aspekty. Jeden aspekt to merytoryczny, drugi polityczny. Po pierwsze, ci politycy, którzy kandydują do PE, mają dobre przygotowanie do tego, aby w PE zabiegać o interesy Polski, a jeśli chodzi o politykę, to są mocne postacie, ważne postacie polskiego życia politycznego, które są w stanie zebrać dużo głosów i z powodzeniem konkurować z listami opozycji w najbliższych wyborach. Jestem przekonany że uda nam się przekonać i do programu i do naszych kandydatów wyborców i odniesiemy w zbliżających się wyborach sukces – stwierdził Michał Dworczyk w rozmowie z Pawłem Lisieckim w „Salonie politycznym Trójki”.

My będziemy skupieni na tym, żeby ta kampania była programowa, choć kampania się jeszcze nie zaczęła. W tej chwili jest taki czas podsumowania, nazwijmy to, tej normalnej pracy rządu i partii. W najbliższą sobotę mamy konwencję. Tam przedstawimy kolejne propozycje programowe, o których też na pewno będziemy mówili w czasie kampanii wyborczej i liczymy że działanie opozycji pozwolą na to, abyśmy skupiali się właśnie na dialogu i merytorycznej dyskusji, a nie jakichś emocjonalnych przepychankach, które niewiele wnoszą do życia Polaków – dodał szef KPRM.