Nie widzę tu żadnych zysków [z konferencji bliskowschodniej]. Nie jest to konferencja pokojowa, bo nie uczestniczą w niej wszystkie strony. To jest konferencja jednej strony i Polska, która przez wiele lat prowadziła zbalansowaną politykę jeśli chodzi o Bliski Wschód, staje się stroną. Stajemy u boku Stanów Zjednoczonych, Izraela, innych państw, nie mając delegacji palestyńskiej. Budujemy napięcie na tej linii” – mówił w rozmowie z Piotrem Kraśką w Poranku Radia TOK FM wiceprzewodniczący PO, Tomasz Siemoniak.