To narkotyk [polityka], ale to narkotyk, który łagodnieje z upływem czasu. Natomiast niewątpliwie jak patrzę na Sejm albo jakieś ważne wydarzenia polityczne, to jakaś tęsknota się odzywa – stwierdził Leszek Miller w rozmowie z Konradem Piaseckim w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

Pytany o jego start do PE, były premier odpowiedział: – Byli premierzy i byli ministrowie spraw zagranicznych spotkali się nie po to, żeby utworzyć koalicyjny komitet wyborczy, a tym bardziej aby dyskutować o miejscach w tym komitecie, tylko po to, żeby opracować apel i wysłać go do różnych partii politycznych, organizacji społecznych o utworzenie szerokiej koalicji z nadzieją, że te partie to podejmą.