Na pewno oczekiwaniem przedstawiciela Unii Rolnej było to, żeby prezydent nie objął patronatem rozmów, które będą się toczyły przy rolniczym stole zorganizowanym przez Krzysztofa Ardanowskiego, natomiast udało nam się w trakcie tych rozmów przekonać przedstawiciela Unii Rolnej do tego, żeby to oni jednak włączyli się i wzięli udział w tych rozmowach, nawet jako obserwator – stwierdziła Halina Szymańska po rozmowach z protestującymi rolnikami.

Szefowa KPRP, pytana o możliwe rozmowy z prezydentem, odpowiedziała: – Była rozmowa na ten temat i przedstawimy taki postulat prezydentowi. Z kolei Barbara Fedyszak-Radziejowska stwierdziła, że w tej chwili spotkanie na pewno nie jest możliwe, bo prezydenta nie ma. – Skoro planowane jest spotkanie zakładające partnerski dialog z przedstawicielami rolników, to nie byłoby zręcznie w stosunku do organizacji reprezentujących innych rolników, gdyby pan prezydent wyróżnił jedną z tych organizacji – dodała.