Może na niedźwiedzia, ale chciałem przede wszystkim przespać te wszystkie zawirowania, skandaliczne i nieetyczne sytuacje, które miały miejsce po śmierci [prezydenta] Adamowicza. Nie chciałem uczestniczyć w tej teoretycznie walce z mową nienawiści, a w praktyce dalszym nakręcaniem konfliktów między Polakami – stwierdził Paweł Kukiz w rozmowie z Robertem Mazurkiem w RMF FM. Jak dodał:

„Na wiosnę jeszcze musimy długo poczekać. Będziemy na wiosnę czekali aż do tego momentu dopóki ludzie nie zrozumieją, że cały mankament i te wszystkie zdarzenia, z którymi mamy ostatnio do czynienia, wynikają właśnie z konstrukcji ustrojowej. Z ordynacji wyborczej, z braku instytucji referendum, braku jakiegokolwiek instrumentu możliwości wpływania obywateli na władzę w trakcie kadencji. Stąd się rodzą też frustracje, język nienawiści, uprzywilejowana rola mediów, polityków itd. Kukiz’15 walczy o upodmiotowienie obywatela. Bez tego nic się nie zmieni. Cały czas są mniej więcej podobne sondaże, na podobnym poziomie. To się waha między tam 9 a 7%”