– Nie jest to łatwe [rozmowy o koalicji], bo to są różne środowiska. Wierzę, że to się skończy jedną, dużą, wspólną listą. [To zależy] od nas wszystkich, zawsze najbardziej od tych, którym więcej dano. Nie wiem czy jest tak źle, ale jest na pewno trudno. Może najpiękniejsze rzeczy muszą rodzić się w bólach i ten czas jest potrzebny po prostu. Też to, co wydarzyło się w Gdańsku, troszkę zmieniło szybkość dochodzenia do porozumienia, tę trajektorię tych działań, ale jestem przekonany, że finał będzie pozytywny, że jest zrozumienie we wszystkich środowiskach politycznych, na lewicy, w SLD, w Nowoczesnej, w Platformie, w Zielonych, w UED, w obywatelach, przede wszystkim w naszych rodakach, że do tego porozumienia musi dojść – stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz w rozmowie z Konradem Piaseckim w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.