„To, że pan Misiewicz powoływał się na swoje wpływy i kreował się na największego polityka w Polsce, wiedzieliśmy przez te miesiące, kiedy działał w polityce, w MON. Zobaczymy, co będzie dalej. Na pewno jego zachowania budziły wiele wątpliwości” – mówiła w rozmowie z Robertem Mazurkiem w RMF FM wicemarszałek Sejmu, Małgorzata Kidawa-Błońska z PO.