Tak samo jestem zaskoczony jak wszyscy, którzy rano usłyszeli o tych informacjach. Oczywiście że nic nie wiem więcej. Myślę, że jeszcze dzisiaj CBA albo prokuratura wydadzą w tej sprawie komunikat. Mogę powtórzyć tylko, że dzisiaj w Polsce wszyscy są równi wobec prawa i żadnej taryfy ulgowej. Jeśli ktoś łamie przepisy, prawo musi liczyć się z konsekwencjami. Chciałbym oczywiście, żeby wszystkie kwestie zostały jak najszybciej wyjaśnione – stwierdził Michał Dworczyk w rozmowie z Beatą Lubecką w Radiu Zet.

W drugim zdaniu tej depeszy, i to też warto podkreślić, jest informacja, że już na tym etapie wiadomo, że minister obrony o tych sprawach nie posiadał wiedzy. W MON pracuje ponad 1,5 tys. osób, więc trudno oczekiwać, że minister ma wiedzę na temat każdego z pracowników, natomiast oczywiście każdy urzędnik, polityk PiS uważnie śledzi informację tego typu, jakie pojawiły się dzisiaj rano – dodał szef KPRM. Jak podkreślił, dzisiaj formułowanie jakichkolwiek tez byłoby nieodpowiedzialne i trzeba zaczekać na komunikat.