
Kosiniak-Kamysz pytany o wspólne listy ludowców i PO: Decyzję podejmie rada naczelna na przełomie stycznia i lutego. Trzeba przyjąć strategię na cały rok
„Na pewno trzeba pamiętać o swojej tożsamości, podmiotowości. Z drugiej strony trzeba pamiętać, jaka jest metoda przeliczania głosów na mandaty. Dostaliśmy bardzo przyzwoity wynik w wyborach samorządowych – prawie 2 mln głosów. Jak by się to przełożyło na mandaty, to już zupełnie inna kwestia, szczególnie w wyborach parlamentarnych” – mówił w rozmowie z Marcinem Fijołkiem we wPolsce.pl prezes PSL-u, Władysław Kosiniak-Kamysz.
„Jestem zwolennikiem szerokiego porozumienia, ale z godnym miejscem dla wszystkich. Nie może być tak, że tylko jedna partia ma rolę wodzowską. Nie chcemy być lustrzanym odbiciem partii władzy, gdzie jest jeden lider. Wszystko przed nami – u nas tę decyzję podejmie rada naczelna, na przełomie stycznia i lutego. Wydaje mi się, że trzeba przyjąć strategię na cały rok – ale to przed nami” – dodawał.
Więcej z: Live
