To nie PiS decyduje [o tym kto jest prezesem TVP]. Nie widzę w tej chwili, ale mówię to jako ten, który mało ogląda jakąkolwiek telewizję, żadnego wielkiego zdarzenia, które by spowodowało, że w nadzwyczajny sposób miałaby być przerwana kadencja. Musiałoby dojść do jakiegoś spektakularnego wydarzenia, które nakazywałoby tę kadencję przerywać. Nic takiego się nie wydarzyło” – mówił w rozmowie z Łukaszem Konarskim w Radiu Zet minister Jacek Sasin.