Dostaliśmy w spadku ogromne zadanie. Musimy wyprowadzić nasz kraj z pogardy, nienawiści, podłości i zbudować państwo wolne, tolerancyjne, praworządne i bez kłamstwa. Takie, o jakim marzył Paweł i wszyscy, którzy dziś mają nadzieję na inną Polskę. Jeszcze będzie normalnie. pic.twitter.com/QRvhp3IZgL
— Grzegorz Schetyna (@SchetynadlaPO) January 19, 2019
– Szczególnie aktualne w kontekście jego śmierci, tego wszystkiego, co zdarzyło się później. Wyzwania jakie przynosi ta straszna historia. Myślę, że bardzo ważne i powinno zostać między nami. Tak powinno być [testament Pawła Adamowicza zobowiązaniem]. Jest pytanie tylko, czy ci, do których jest skierowane, potrafią wysłuchać tego i potrafią to zrozumieć – stwierdził Grzegorz Schetyna w rozmowie z TVN24.
Pytany, czy podpisuje się pod tym wezwaniem i zobowiązuje do wykonania tego testamentu, odpowiedział: – To nie jest wezwanie. To wezwanie do tych, którzy spowodowali tę sytuację. Oni powinni to usłyszeć – dodał.
Kamienna urna stoi już w niszy, nad marmurową płytą z napisem Paweł Adamowicz (1965-2019). W kościele milczenie. Orkiestra zagrała "Time to say good bye" Andrei Bocellego. Gdańsk pożegnał swojego prezydenta. pic.twitter.com/OMdpDoTNZk
— Miasto Gdańsk (@gdansk) January 19, 2019
– W ostatnich dniach wielu ludzi próbowało formułować to przesłanie, które wynika ze śmierci Pawła. Ja tu dzisiaj jestem przekonany, że Paweł chce, abym wypowiedział następujące słowa: trzeba skończyć z nienawiścią, trzeba skończyć z nienawistnym językiem, trzeba skończyć z pogardą, trzeba skończyć z bezpodstawnym oskarżaniem innym – stwierdził ojciec Ludwik WIśniewski w trakcie pogrzebu Pawła Adamowicza.
– Nie będziemy dłużej obojętni na panoszącą się truciznę nienawiści na ulicach, w mediach, w internecie, w szkołach, w parlamencie, a także w Kościele. Człowiek posługujący się językiem nienawiści, człowiek budujący swoją karierę na kłamstwie nie może pełnić wysokich funkcji w naszym kraju. Będziemy odtąd tego przestrzegać – mówił dalej.
– Nie tak dawno temu grupa Polaków, wszechpolaków wydała akt politycznego zgonu mojego brata i 10 innych prezydentów miast Polski. Uznano, że sprawy nie ma. Taki drobny hejt, a może happening, nie wnikam w te szczegóły. Ale chcę państwu powiedzieć jedno, że można się spodziewać wielu rzeczy, ale tego, że we wtorek odbiorę akt śmierci fizycznej, akt zgonu mojego brata, się nie spodziewałem – stwierdził brat śp. prezydenta Piotr Adamowicz w trakcie pogrzebu Pawła Adamowicza.
– Paweł Adamowicz miał gdańskość w swoim DNA, choć przecież dopiero w pierwszym pokoleniu – stwierdziła p.o. prezydenta Gdańska Aleksandra Dulkiewicz w trakcie pogrzebu Pawła Adamowicza. Jak dodała:
„Gdańska tożsamość stała się jego tożsamością tak dalece, że dumę z tego miejsca i twórcze czerpanie z bogactwa jego tradycji, historii uczynił jednym z najważniejszych przesłań swojej prezydentury i odniósł w tej materii niekwestionowany sukces”
– Pawła zabiła nienawiść. Jestem pewny, że ta nienawiść nie zwycięży. Zwycięży dobro, któremu służył Paweł. W tym miejscu muszę jednak powiedzieć, że tę nienawiść, która zabiła Pawła, wzbudzano i podsycano, dyskwalifikując go moralnie, przypisując mu niskie intencje i nieuczciwość – tak przedstawiały go tzw. media publiczne. Apeluję do tych, którzy mają wpływ na nasze życie publiczne, a więc przede wszystkim do rządzących, aby zerwali z tymi praktykami. Wyciągnijmy wnioski z tej okrutnej lekcji. Niech już nigdy się nie powtórzy ta tragedia, która spotkała Pawła, jego rodzinę, okryła żałobą Gdańsk, ale także całą Polskę – stwierdził Aleksander Hall w trakcie pogrzebu Pawła Adamowicza.
„Dzisiaj wszyscy musimy zrobić rachunek sumienia. Co robiliśmy, gdy obok działo się zło, niegodziwość, gdy padały złe słowa. Pawła, naszą rodzinę dotknęło wiele niegodziwości i złych słów. Nas to bolało, ale Paweł brał to na swoje barki. Niech już nigdy nie powtórzy się tragedia, która spotkała Pawła, naszą rodzinę, i okryła Gdańsk żałobą” – mówiła żona Pawła Adamowicza, Magdalena Adamowicz.
„Dziękuję całemu zespołowi urzędu miejskiego i najbliższym współpracownikom Pawła, na czele z Aleksandrą Dulkiewicz. Dziękuję lekarzom. Dziękuję wam z całego serca. Wiem, że robiliście wszystko, co było w waszej mocy, aby uratować Pawła, że walczyliście o jego życie wiele godzin. Dziękuję wszystkim zebranym za pożegnanie i modlitwę” – mówiła żona Pawła Adamowicza, Magdalena Adamowicz.
„Są z nami tysiące gdańszczan i gdańszczanek, tysiące Polaków, są z nami kochani, wspaniali ludzie. Dziękuję za dobre myśli, za oddaną krew, za spływające po policzkach łzy, za serce ze zniczy i prawdziwe milczenie i pożegnanie. Jeżeli prawdą jest, że pamięć jest nieśmiertelnością, to w nas Paweł będzie zawsze” – dodawała.
"Był człowiekiem wiary. Kościół katolicki w Gdańsku doznał od niego wiele pomocy, włącznie z remontem @BMWNMP. Zawsze można było liczyć na jego wsparcie. Dziękuję za nie w godzinie pożegnania" – mówi w homilii metropolita gdański, Sławoj Leszek Głódź.
— Roch Kowalski (@rochkowalski) January 19, 2019
"Prezydent Adamowicz będzie drugim, którego prochy będą oczekiwać w Bazylice Mariackiej na nadejście chwały Pana" – kończy homilię abp Sławoj Leszek Głódź.
"Wraca historia Kaina i Abla. Wydarzenie na Targu Węglowym to dzwon na trwogę, do przemiany stylu życia politycznego".
— Roch Kowalski (@rochkowalski) January 19, 2019
"Dźwięk dzwonu wzywa nas do odbudowy polskiej wspólnoty. Do definitywnego zakończenia recydywy walki klas w nowym przebraniu, z nowym instrumentarium, pamiętanym dobrze przez starsze pokolenie" – apeluje abp Sławoj Leszek Głódź.
— Roch Kowalski (@rochkowalski) January 19, 2019
"Przekażmy znak pokoju lekarzom. Zrobili, co mogli. Należy mi się wdzięczność i podziw. Nie tylko za profesjonalizm, ale także za słowa, które zachęcały do modlitwy".
Przepiękna homilia abpa Głodzia rozbrzmiewa w całym Gdańsku.
— Roch Kowalski (@rochkowalski) January 19, 2019
„Ze smutkiem przyjąłem wiadomość o tragicznej śmierci Pawła Adamowicza, prezydenta Gdańska. Przesyłam wyrazy szczególnego współczucia i duchowej jedności, prosząc o ich przekazanie szanownej małżonce, dzieciom, bliskim śp. pana prezydenta, a także wszystkim uczestnikom liturgii pogrzebowej oraz całej społeczności Miasta Gdańska” – napisał w liście Prymas Polski, kard. Wojciech Polak.
Premier @MorawieckiM bierze udział w uroczystościach pogrzebowych prezydenta #Gdańsk Pawła Adamowicza. pic.twitter.com/fkRlZTjeK3
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) January 19, 2019
W południe w gdańskiej Bazylice Mariackiej rozpocznie się pogrzeb Pawła Adamowicza. W pochówku udział weźmie rodzina i bliscy, prezydent, premier i przedstawiciele rządu, politycy wszystkich partii politycznych i tysiące gdańszczan.