Nie wiem dlaczego pana prezesa [Jarosława Kaczyńskiego] nie było [w Sejmie podczas upamiętnienia Pawła Adamowicza], czy miał jakiś powód, czy to był przypadek. Myślę, że jest to trzecio, czy czwartorzędny szczegół. Nie przywiązywałbym takiej wagi do tego, uważam, że są znacznie ważniejszy sprawy. Mam wrażenie, że idziemy od skandalu do skandalu – stwierdził Zdzisław Krasnodębski w rozmowie z Markiem Kacprzakiem w programie „Tłit” WP. – Wyraźnie była bardzo słuszna decyzja, że nie będzie kandydata PIS na prezydenta w Gdańsku – dodał.