Tego dnia wieczorem [w niedzielę], jak się to pojawiło, to oczywiście pojawiły się na Twitterze różne komentarze i w zasadzie sondy na zasadzie „my już wiemy, co się stało i dlaczego tak się stało”. Starałem się to tonować, mówiąc i także przemawiając, można powiedzieć, ze swojego długiego doświadczenia, jeśli chodzi o zajmowanie się różnymi sprawami, także karnymi, wiedząc, że są różne motywacje sprawców – stwierdził Adam Bodnar w rozmowie z Konradem Piaseckim w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

Nie wiemy, czy mamy do czynienia z osobą zaburzoną. Wiemy że się ta osoba leczyła psychiatrycznie, to fakty. Będąc prawnikiem i racjonalnie oceniając wszystko, musimy dotrzeć do tego momentu, kiedy profesjonaliści, czyli biegli w czasie procesu, ocenią poczytalność sprawcy w momencie czynu. To właśnie ten moment, że powinniśmy się powstrzymać przed przedwczesnymi emocjami i jednoznacznym stwierdzeniem, dlaczego ten pan zachował się tak, a nie inaczej – mówił dalej RPO.