HGW: Zwrócę się do szefa MSWiA w sprawie ochrony w najbliższych dniach
– Nie ulega wątpliwości, że przez ostatnie miesiące ta mowa nienawiści i brak reakcji ze strony prokuratury sprawia, że czuję się zagrożona. Ja się nigdy specjalnie zagrożona nie czułam. Ale jeżeli biorę pod uwagę moment kiedy powiedziałam, że to straszne, że została spalona kukła Żyda we Wrocławiu. Potem była kwestia portretów powywieszanych europarlamentarzystów. Następnie – nekrologów jedenastu prezydentów. No to powiedziałabym, lekki dreszcz przechodzi – stwierdziła Hanna Gronkiewicz-Waltz w rozmowie z Justyną Dobrosz-Oracz na Wyborcza.pl. Jak dodała:
„Dopiero zwrócą się o to w najbliższych dniach [do szefa MSWiA o ochronę]. Zmobilizowało mnie do tego po pierwsze zawiadomienie, że mam się udać do miasta powiatowego, bo będzie sądzona tam osoba, która na Twitterze powiedziała, że trzeba mnie zabić. Drugi taki przypadek zdarzył się niedawno, kiedy osoba, według mnie psychicznie niezrównoważona, też tak ostro zareagowała, ale to już było na terenie uczelni”
– Nie jestem fachowcem od ochrony, chociaż jako prezes NBP, miałam przez 9 lat ochronę BOR-u. O tym musi zdecydować minister spraw wewnętrznych i jak powiedziałam – jemu to pozostawiam. Ja mam obowiązek zawiadomić go o tym i opisać dokładnie sytuacje, które mi się przytrafiły – dodała.
Więcej z: Live
„Jestem tego zwolennikiem”. Żurek o odszkodowaniach „neo-sędziów” na rzecz Skarbu Państwa
