Nie mam wątpliwości, że [Adam Glapiński] to człowiek absolutnie merytorycznie przygotowany do tego, żeby pełnić funkcję prezesa Narodowego Banku Polskiego. Proszę cofnąć się w czasie do momentu, kiedy pan prezes otrzymywał swoją nominację, kiedy Sejm zatwierdzał go jako kandydata na to stanowisko. Wtedy nikt nie miał wątpliwości, że jest to osoba, która absolutnie jest adekwatna na to stanowisko i jest w stanie tym obowiązkom i obciążeniom, które wynikają z kierowania NBP, podołać. Co do tego, że jest to właściwa osoba na właściwym miejscu dyskusji specjalnie nie ma. Natomiast rzeczywiście pojawiła się ostatnio dyskusja nt. płac w NBP. Mogę się tylko uśmiechnąć i powiedzieć, że jeżeli prawdą są informacje, które możemy odnaleźć w mediach nt. wysokości tych płac wokół zarządu, to jako prezydent zazdroszczę. Nie ukrywam, że zazdroszczę. Jakie jest uposażenie prezydenta, to wszyscy wiedzą” – mówił na konferencji prasowej prezydent Andrzej Duda.