Myślę, że dzisiaj to fifty-fifty, 50-50 [prawdopodobieństwo startu Donalda Tuska w wyborach prezydenckich]. Wszystko będzie oczywiście zależeć od pewnego nastroju społecznego, który po wyborach parlamentarnych będziemy obserwować. Jeżeli wówczas okaże się, że Donald Tusk będzie miał największą szansę i będzie rzeczywiście kandydatem, który ma szanse pokonać Andrzeja Dudę, owszem. Jeżeli będzie potrzeba sięgać po inny wariant personalny, to myślę, że sam Tusk taki wariant pobłogosławi – stwierdził Jacek Protasiewicz w rozmowie z Konradem Piaseckim w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.