– Nie chciałbym, żeby jakiegokolwiek przywódcę nazywać zbrodniarzem, stąd nacisk żeby tak nazywać Putina jest karygodny. Nie można współczesnych przywódców nazywać zbrodniarzami wojennymi. Jeżeli Haga się tym nie zajmuje, to dlaczego mamy wychodzić przed szereg? USA też prowadzą działania wojenne łamiąc pewne konwencje a nikt nie nazywa Trumpa zbroodniarzem – mówił Jakub Kulesza reprezentujący sojusz Korwina i Narodowców w Woronicza 17.