Używam Twittera od bardzo dawna. Od 2011 roku używam Twittera. Dla mnie to po prostu zwykłe narzędzie komunikacji. Oczywiście posługuję się nim raz częściej, raz rzadziej. To też w zależności  jak sobie przypomnę, jak mi się skojarzy. Nie jest tak, żebym był na tym Twitterze non stop, natomiast rzeczywiście jest to narzędzie wygodne do także przedstawiania i swojej pracy i tego, czym się człowiek w danym momencie zajmuje i pewnych swoich rozrywek i jakichś emocji czasem też, radości, gratulacji, czasem wyrazów smutku, bo przecież tak też bywa. Po prostu życie. A dla polityka Twitter jest takim narzędziem wygodnym, krótkie, zwięzłe komunikaty, więc przyznaję: tak, bardzo lubię Twittera – stwierdził prezydent Andrzej Duda w rozmowie z 300POLITYKĄ i WP.

Miałem konto na Instagramie założone, o ile pamiętam, chyba w 2012 roku i na początku rzeczywiście trochę go używałem. Potem – przyznaję się – zarzuciłem to i skupiłem się bardziej na Twitterze. Był wygodniejszy dla mnie jako dla polityka, ale nastąpił taki renesans Instagrama ostatnimi laty i w związku z tym też postanowiłem go u mnie odnowić, w tym znaczeniu żeby go na powrót uruchomić i zacząć z niego korzystać. I tak się stało. Mam go rzeczywiście u siebie w telefonie – dodał PAD.