W ogóle nie była [rozważana taka opcja o przyspieszonych wyborach]. To wersja, którą dziś czytałem, wczoraj czytałem, dziś czytałem. Mogę państwu powiedzie, że można pisać, ale my chcemy normalnych wyborów. Taka jest nasza intencja. W normalnym kalendarzu wyborczym. Mamy kalendarz, nikt nikogo nie chce zaskakiwać, a ponieważ w „Gazecie Wyborczej” faktycznie dzisiaj były wątpliwości co do terminarzu związanego z procedowaniem budżetu, damy radę, mamy bardzo szczegółowo rozpisany kalendarz uchwalania budżetu i zapewniam państwa, że budżet zostanie uchwalony w odpowiednim czasie. Wiemy w jakim ma być uchwalony i w tym czasie wpłynie budżet do prezydenta – stwierdził Stanisław Karczewski na briefingu w Senacie.