– Jestem zażenowana tymi słowami. Ja myślę, że pan prezydent przesadził co najmniej. Ale ponieważ wszyscy przedstawiciele kancelarii prezydenta powtarzają to i to już od rana, że jednak działamy wbrew prawu, to to jest chyba zamierzone. To nie był lapsus czy zdenerwowanie – mówiła Małgorzata Gersdorf w rozmowie z Moniką Olejnik w programie „Kropka nad i” TVN24.