– Dzisiaj było mnóstwo zaskakujących deklaracji. Jednak najbardziej zaskakująca była ta z początku, że luki VAT to właściwie nie było i że to właściwie nie był problem. Minister [Jacek Rostowski] wykonał taki intelektualny Polexit, bo podważył raporty KE – stwierdził Marcin Horała w rozmowie z Michałem Adamczykiem w „Gościu Wiadomości” TVP Info.
„Myślę, że [Schetyna] nie zjada [Nowoczesnej]. Nie słyszałem żadnego zarzutu ze strony kogokolwiek, że to była dywersja organizowana przez PO. Trudno powstrzymać posłów, jeśli chcą przejść. Ja bym namawiał oba środowiska do szybszego integrowania się i przeciwstawienia szkodliwej tendencji, jaką jest dzielenie i konfliktowanie się obu partii, i do budowania lepszej jakości. To wymaga odważnego liderowania z jednej i drugiej strony” – mówił w rozmowie z Moniką Olejnik w „Kropce nad i” w TVN24 były prezydent Bronisław Komorowski.
„Prawo i Sprawiedliwość boi się powrotu Donalda Tuska do polskiej polityki. Po drugie, byłoby dobrze, gdyby Donald Tusk się zdecydował, aczkolwiek myślę, że będzie bardzo ważył tę decyzję. Wszyscy mamy świadomość, że wybory prezydenckie będą ostatnimi z całej serii wyborów i będą trochę pochodną tego, co się wydarzy w wyborach do PE i do parlamentu. To będzie trochę finał wszystkich wyborów. Osobiście sądzę, że Donald Tusk będzie pewnie zastanawiał się nad własnymi szansami. Będzie je pewnie próbował budować i chyba to robi już w tej chwili, ale decyzję ostateczną podejmie pewnie przyglądając się wynikom wyborów” – mówił w rozmowie z Moniką Olejnik w „Kropce nad i” w TVN24 były prezydent Bronisław Komorowski.
„Nie było takiej rozmowy [o kandydowaniu do PE]. Myślę, że chyba to powinni jednak już kandydować zupełnie nowi ludzie i jest taka potrzeba zmiany pokoleniowej. Jestem skłonny wspierać i wspieram opozycję demokratyczną” – mówił w rozmowie z Moniką Olejnik w „Kropce nad i” w TVN24 były prezydent Bronisław Komorowski.
„Nie ma żadnego powodu, żeby deklarował się w jedną, drugą, trzecią stroną, bo temat nie istnieje” – dodawał.
„Widać, że zbliżają się wybory i różni politycy z różnych rodzin wewnętrznych w PiS chcą potwierdzić to, że zrealizowali swoje obietnice wyborcze. Albo naciskają, organizują naciski wewnętrzne, albo po prostu gadają na zewnątrz, aby ludzie to usłyszeli, że w tej kwestii, która była dla nich ważna, to on jest nadal aktywny. A PiS już parę razy pokazało, że przedwyborczo potrafi uspokajać, pokazywać bardziej kulturalną twarz, grzeczniejszą, mniej obrażającą ludzi, mniej radykalną, ale to są ci sami ludzie. Można się spodziewać, że po wyborach będą znowu tacy sami jak Antoni Macierewicz, będą znowu „mordy zdradzieckie” albo ludzie „drugiego sortu”. To środowisko tak łatwo nie zmienia poglądów” – mówił w rozmowie z Moniką Olejnik w „Kropce nad i” w TVN24 były prezydent Bronisław Komorowski.
„Złą prognozą dla PiS-u są wyniki wyborów samorządowych. Najczęściej wyborcy w miastach dużych, małych, średnich idą do wyborów europejskich. Można się spodziewać, że zły wynik PiS-u w miastach przełoży się na zły wynik w wyborach do Parlamentu Europejskiego” – mówił w rozmowie z Moniką Olejnik w „Kropce nad i” w TVN24 były prezydent Bronisław Komorowski.
– Te rozmowy będą się toczyć w styczniu-lutym 2019 [roku]. To będą rozmowy pod kątem wyborów do PE i w moim przekonaniu są dwie opcje. Każdy idzie oddzielnie albo wszyscy razem w formule szerokiego proeuropejskiego bloku – stwierdził Ryszard Petru w rozmowie z Dorotą Gawryluk w „Wydarzeniach i opiniach” Polsat News.
– Moim zdaniem [Koalicja Obywatelska] została zniszczona, jest w takcie konsumpcji. Tam jeszcze przecież funkcjonuje, natomiast to, co zrobił Grzegorz Schetyna w zeszłym tygodniu i Platforma, zrobiła to formalnie pani Gasiuk-Pihowicz, natomiast nie wierzę, że ona sama nagle na ten pomysł i przeszła z grupą posłów. Takie rzeczy nie dzieją się przypadkowo. Są plotki, że została propozycję drugiego miejsca do PE, co jest swego rodzaju korupcją polityczną – stwierdził Ryszard Petru w rozmowie z Dorotą Gawryluk w „Wydarzeniach i opiniach” Polsat News.
Wspólna #PracaDlaPolski. pic.twitter.com/E91jYo6EkC
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) December 10, 2018
Na pozew PiS wobec PO i red. Czuchnowskiego mam tylko jedną odpowiedź: nie zastraszycie nas, nie zamkniecie ust opozycji i mediom, nie ukryjecie #aferaKNF i mafijnego układu. Wolność słowa to zdobycz demokracji. Zawsze będziemy jej bronić przed współczesnymi cenzorami.
— Grzegorz Schetyna (@SchetynadlaPO) December 10, 2018
W porównaniu z poprzednim badaniem, PiS straciło 1 pkt. proc., a PO zyskało 3 pkt. Kukiz ’15 i SLD stracili po 1 pkt. proc., a notowania PSL nie zmieniły się.
[29.11-9.12.2018] Preferencje badanych deklarujących udział w potencjalnych wyborach do Sejmu: PiS (+SP+Porozumienie) 41%, PO 24%, PSL 7%, Kukiz'15 5%, SLD 4%, Wolność 3%, Nowoczesna 2%, Partia Razem 1%, Partia Zieloni 1%, Ruch Narodowy 1%, inna 2%; niezdecydowani 10%. pic.twitter.com/NtLg4OpQMs
— CBOS (@CBOS_Info) December 10, 2018
„Cieszę się, że sąd potwierdził to, co mówiliśmy od dawna, że decyzje dot. zmian ulic są w gestii radnych w Radzie Miasta Stołecznego Warszawy i że nie może wojewoda decydować za samorząd w tak istotnych sprawach. To jest bardzo ważne. Widzimy, że rząd chce zagarniać coraz więcej prerogatyw, które należą do samorządów. To jest przykład, że nie można iść na skróty i nie można zastępować samorządowców w podejmowaniu decyzji. Rada Warszawy podjęła decyzję o dekomunizacji ulic, gdzie jasnym było to – wg radnych – że dana nazwa może się przyczyniać choćby do propagowania systemu totalitarnego, natomiast uznali, że w przypadku innych ulic takiego problemu nie ma. Będę rozmawiał z radnymi. Teraz jest kwestia podjęcia decyzji, które nazwy mają wrócić do stanu poprzedniego. Większość wróci do stanu poprzedniego, ale będziemy o tym rozmawiali z radnymi” – mówił na konferencji prasowej prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski.