Uważam, że te nacisk na TK [posłów ws. aborcji], jeden nacisk, to było niepotrzebne. Mojego podpisu tam nie było. TK jest niezależny i powinien działać w takim trybie, w jakim sobie zaplanuje – stwierdził Stanisław Karczewski w rozmowie z Beatą Lubecką w Radiu Zet.