Jeżeli chodzi o Leszka Millera, mam wielki dystans. Dlatego że go traktuję tak samo jak pana Cimoszewicza, Belkę czy Kwaśniewskiego czy nieżyjący już Oleksego jako tożsamość mojej partii. Nigdy o nim nie będę źle mówił i uważam, że to też jest tożsamością mojej partii. Natomiast miałbym taką radę dla premiera Millera niezłośliwą: myślę, że limit wskazywania kandydatek na prezydentki w naszym kraju już mu się wyczerpał – stwierdził Włodzimierz Czarzasty w rozmowie z Robertem Mazurkiem w RMF FM, odnosząc się do pomysłu Leszka Millera, by to Monika Jaruzelska była kandydatką SLD w wyborach prezydenckich.