Nie ma takiej potrzeby [połączenia klubów PO i Nowoczesnej]. Weźmy pod uwagę, że z punktu widzenia tego, że jesteśmy ugrupowaniami, które mają inne programy, inaczej głosujemy w bardzo wielu przypadkach, chcemy móc zabierać głos, nie mówiąc o tym, że mamy więcej czasu zwyczajnie, jeżeli są dwa kluby, a nie jeden. Nie widzę takiej potrzeby” – mówiła w Sejmie przewodnicząca Nowoczesnej, Katarzyna Lubnauer.