– Myślę, że na pewno nasz rząd liczy na obniżenie emocji w relacjach z KE. Nawet pierwszy głos komisji, zaraz po przyjęciu ustawy [o SN] był bardzo taki dobry dla rządu, czyli wskazanie, że przyjmujemy z satysfakcją, bo jednak to oznacza zwycięstwo i komisji i prawa europejskiego. Musimy zastanowić się, czy komisja faktycznie się ze sprawy wycofa. Moim zdaniem są argumenty prawne przemawiające za tym, żeby się jednak ze sprawy nie wycofywała. Co więcej, wczoraj Vera Jourova, jedna z komisarzy powiedziała, że nie widzi takich podstaw i mam wrażenie, że Frans Timmermans też jest zdeterminowany – stwierdził Adam Bodnar w rozmowie z Konradem Piaseckim w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.