W tej chwili wydaje mi się, że nazywanie tej całej sprawy [KNF] jakąś wielką aferą jest conajmniej przedwczesne. W tym momencie mamy tylko utrwaloną jedną rozmowę, która rzeczywiście jest niewłaściwa. Nie powinien absolutnie szef KNF-u takiej rozmowy w takich okolicznościach prowadzić i poniósł za to konsekwencje. Nie jest już szefem KNF, to też była błyskawiczna reakcja, ale dzisiaj nie mamy żadnych dowodów na to, że zostało złamane prawo. To dopiero prokuratura będzie o tym mówić. Natomiast mamy rzeczywiście do czynienia z wielką aferą, mówię o aferze VAT-owskiej – stwierdził Jacek Sasin w „Sygnałach dnia” PR1.