Ja bym takich słów nie użył. Sformułowanie było niefortunne – stwierdził Andrzej Dera w rozmowie z Markiem Kacprzakiem w programie „Tłit” WP, odnosząc się od słów Piotra Glińskiego.

Wicepremier na łamach „Wprost” powiedział: – Język, którym mówi się o PiS, ma wykluczać, unicestwiać, ma nas odczłowieczać, delegitymizować, mamy być tak traktowani jak Żydzi przez Goebbelsa. Ma wzbudzać do nas obrzydzenie.